Wieści w Wiwatowej rodziny - luty

Nie wiadomo kiedy to minęło, a tu już luty nas zastał. Mamy nadzieję, że spędziliście czas świąteczny rodzinnie i śpiewając kolędy. Nam udało się w styczniu koncertować kolędowo i był to dla nas naprawdę niezapomniany koncert i przeżycie. Kolędowanie miało miejsce w Hospicjum Sióstr Felicjanek im. bł. Hanny Chrzanowskiej w Warszawie.

Miejsce niesamowite, pełne optymizmu i wiary w każdy kolejny dzień. Pensjonariusze żyją zgodnie z dewizą „Żyjemy dzisiaj”. Każdy dzień trzeba przeżyć w pełni i rozkoszować się każdą jego sekundą. Wspólne 50 minut było dla nas wszystkich niebywałą przyjemnością. Uśmiechy na twarzach naszych słuchaczy, brawa, wspólne kolędowanie a potem rozmowy z uczestnikami kolędowania wlały ciepłe uczucia w nasze serca. Mamy nadzieję, że to nie ostatnie nasze spotkanie w tym miejscu i nie ostatni koncert. Bardzo chcemy tam wrócić, bo atmosfera niesamowita.

Ale teraz już czas kolędowania się kończy i pora „zabrać się za robotę”. Wracamy więc do przygotowywania naszego nowego programu, wypróbowujemy też nowe utwory z nim niezwiązane, bo może jeszcze coś nam ciekawego do głowy wpadnie.

Witamy ponownie w Wiwatowej rodzinie Kasię i Dorotę. Mamy nadzieję, że znów poczujecie się z nami jak w domu.

Urodziny lutowe obchodzą: Aneta, Monika, Agata, Tadeusz i Edyta. Dużo zdrowia, Kochani. A właśnie, Tadeusz. Nasz Tadzik – Skrzypek na Dachu i na Ziemi, kompozytor i nasz Przyjaciel, koncertował również bez nas a Koncert Kolędowo-Noworoczny „Gore Gwiazda” na UKSW cieszył się ogromnym powodzeniem.

My udajemy się na ferie, dajemy odpocząć głosom a już w drugiej połowie lutego wracamy na próby we wtorki o 18.30 w Szkole Podstawowej nr 92 na ulicy Przasnyskiej. Pamiętajcie, każdy, kto chce do nas dołączyć, jest mile widziany. Zapraszamy.